-Do
dupy to wszystko. -Powiedziałam wtulając się w jego klatkę piersiową.
-I co zrobisz? -Powiedział głaszcząc mnie po ramieniu i dalej patrząc w ekran MacBooka.
-Manu...-Powiedziałam zmieniając ułożenie na kanapie.
-Co znowu?- Burknął.
-Jakiś ty milutki.
-Sorry, ale jestem wkurzony i zajęty trochę.
- Dobra nie ważne.-Odpowiedziałam i wstałam z kanapy.
Poszłam do swojego pokoju. Przebrałam w koszulkę do spania i leżałam w łóżku sporadycznie odpisując na wiadomości od znajomych. Po jakimś czasie drzwi od mojego pokoju się otworzyły, a w nich stanął Manuel.
- Co?
-Suń się tluściochu, bo leżysz na środku łóżka jak krowa.
-Moje łóżko.
-No już, bo chcę się położyć. -Mruknął czekając aż się przesunę.
-Nie można było tak od razu klopsiku?
-Spadaj patyczaku. Miałeś zajmować się jakimiś swoimi ważnymi sprawami.
-Ty jesteś moją najważniejszą sprawą, klopsiku.
-Zepsułeś całą atmosferę.
-Kurwa, a może miałbym dobry seks gdyby nie klopsik.
-Fettner ty stary zboczeńcu.- Walnęłam go w ramię.
-Wiem, że i tak mnie uwielbiasz tłuścioszku. Dlatego się przyjaźnimy.
-Jak mówisz do mnie tłuścioszku to mam wrażenie, że ważę z 300 kilogramów, a nie mam 10 kg nadwagi.
- Ja wiem, że to lubisz.
-Przy Tobie czuję się jak wieloryb.-Powiedziałam, a on tylko wtulił się w moje plecy.
-O czym chciałaś ze mną porozmawiać?
-O niczym. Tak chciałam Ci pomiauczeć nad uchem.
- Widzisz, dlatego się przyjaźnimy.
-Ty możesz wyzywać mnie od klopsików, a ja miauczeć Ci nad uchem i nie przeszkadza nam życie w syfie?
-Mniej więcej. -Zaśmiał się mi prosto do ucha i wtulił w moją szyję.
-I co zrobisz? -Powiedział głaszcząc mnie po ramieniu i dalej patrząc w ekran MacBooka.
-Manu...-Powiedziałam zmieniając ułożenie na kanapie.
-Co znowu?- Burknął.
-Jakiś ty milutki.
-Sorry, ale jestem wkurzony i zajęty trochę.
- Dobra nie ważne.-Odpowiedziałam i wstałam z kanapy.
Poszłam do swojego pokoju. Przebrałam w koszulkę do spania i leżałam w łóżku sporadycznie odpisując na wiadomości od znajomych. Po jakimś czasie drzwi od mojego pokoju się otworzyły, a w nich stanął Manuel.
- Co?
-Suń się tluściochu, bo leżysz na środku łóżka jak krowa.
-Moje łóżko.
-No już, bo chcę się położyć. -Mruknął czekając aż się przesunę.
-Nie można było tak od razu klopsiku?
-Spadaj patyczaku. Miałeś zajmować się jakimiś swoimi ważnymi sprawami.
-Ty jesteś moją najważniejszą sprawą, klopsiku.
-Zepsułeś całą atmosferę.
-Kurwa, a może miałbym dobry seks gdyby nie klopsik.
-Fettner ty stary zboczeńcu.- Walnęłam go w ramię.
-Wiem, że i tak mnie uwielbiasz tłuścioszku. Dlatego się przyjaźnimy.
-Jak mówisz do mnie tłuścioszku to mam wrażenie, że ważę z 300 kilogramów, a nie mam 10 kg nadwagi.
- Ja wiem, że to lubisz.
-Przy Tobie czuję się jak wieloryb.-Powiedziałam, a on tylko wtulił się w moje plecy.
-O czym chciałaś ze mną porozmawiać?
-O niczym. Tak chciałam Ci pomiauczeć nad uchem.
- Widzisz, dlatego się przyjaźnimy.
-Ty możesz wyzywać mnie od klopsików, a ja miauczeć Ci nad uchem i nie przeszkadza nam życie w syfie?
-Mniej więcej. -Zaśmiał się mi prosto do ucha i wtulił w moją szyję.
Nie
wiedziałam, że po tej nocy w naszych relacjach powoli będzie niszczyć się wszystko...
***~~***
Wiem, że ten prolog to tak właściwie nie prolog i jest do kitu, ale kogo to obchodzi?
Vidorra chciałam Cię tylko postraszyć,że wstawie to coś o 5 nad ranem czasu polskiego :P Mam to już gotowe od wczoraj :D
No i masz farta, a równocześnie wpierdziel!
OdpowiedzUsuńCóż wiem trochę co tu będzie się działo do przodu i nie mogę się doczekać, aż będę mogła czytać dalsze części także liczę na to, że ruszysz swoje leniwe dupsko i coś tu wstawisz <3
O Manuel :D Widzę, że stare fotki, bo teraz zapuścił brodę i wygląda trochę zabawnie. Co do prologu to byłam na początku pewna, że to coś więcej niż przyjaźń, więc trochę jestem w szoku po przeczytaniu końcówki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dziewczyno nie wiem jak ty to zrobiłaś ale masz mnie w całości. Uwielbiam Manuela, dlatego tu jestem.
OdpowiedzUsuńProszę informuj mnie o nowościach na ona-ma-to-cos.blogspot.com/
Buźka
Fetti ♥ Tak więc masz mnie w całości! Na całe szczęście widzę stare zdjęcia, bo teraz wygląda... dziwnie :D
OdpowiedzUsuńProlog jest genialny! Klopsik! Uśmiechałam się przez cały prolog.
Informuj mnie, proszę :*
Zapraszam też do mnie i-have-never-felt-this-way.blogspot.com
Jej Austria 💟🌍
OdpowiedzUsuńZostaję :*
Fettner ty patyczki no no no :)
Prolog super i mam nadzieję, że ten grubasek i patyczki będą się dalej przyjaźni :)
Czekam na kolejne i życzę weny :*
I jakbyś mogła mnie informować o nowych rozdziałach to bardzo proszę i zapraszam (jak coś mam 3 blogi 😂😁)
http://imie-szczescia.blogspot.com/
http://najgorszawalkapomiedzyuczuciami.blogspot.com/
http://pozoryczasemmyla.blogspot.com/
Ściskam :*
Jeju teraz zobaczyłam jakie błędy zrobiłam 😂😂 bardzo za nie przepraszam taka autokorekta w tabku 😊✌
UsuńDlaczego do kitu, dlaczego? Jest bardzo fajny :) Zero ględzenia, rozpisywania się w 10 zdaniach na temat białego sufitu i tak po prostu żartobliwie. Zastanawiałam się, kim w tym wszystkim będzie Manu, kiedy zobaczyłam Bohaterów. Czyżby tylko i wyłacznie przyjaciel? Cóż, tylko czekać na początek historii!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i buziaki :*
zostaję tu! <3
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńOjej, jak milutko :D No jakbym widziała siebie ze swoją przyjaciółką, z ta różnicą, że u nas częściej padają niecenzuralne słowa, a klopsiki i tłuścioszki to raczej gatunki wymarłe :D
Na pewno zostanę :) Czekam na jedynkę!
Pozdrawiam i weny życzę! :))
A, i prosiłabym o informowanie o nowościach na http://wenn-du-jemals-wiederkommst.blogspot.com/ :))
UsuńCześć :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie co dalej się wydarzy i co zacznie niszczyć ich relację :D
Czekam na następny :D
I zapraszam do siebie na pierwszy rozdział :)
how-to-let-you-go.blogspot.com
Pozdrawiam :D