sobota, 2 stycznia 2016

Coś tu niedługo.

 Ostatni raz na blogerze napisałam w 2013 roku. Było to coś siatkarskiego bez większych planów, bez ilości rozdziałów bez niczego, ale sprawiało mi to zwykłą przyjemność. Chciałabym, żeby i tym razem tak się stało. Po nagłówku wiadomo, kto będzie bohaterem. Rozdziały mogą pojawiać się w nieracjonalnych porach, ponieważ już od 3 lat na codzień mieszkam w Kanadzie.Liczę też, że przymkniecie oko na moje błędy i inne takie sprawy, oczywiście będę starała się przestawiać Worda i klawiaturę na język polski żebyście mnie jak najbardziej zrozumiały, ale może być różnie :P
Prolog: 3.01.2016 

1 komentarz:

  1. Będę, będę, będę <3 Cieszę się,że wracasz :P
    Jednak patrząc na te leśne zwierzęta czasem wpadnie Ci do głowy jakiś mądry pomysł :D

    OdpowiedzUsuń